Winter Mist
New season, new vision, new power
*[23] Patchen Prince++/
*Patchen Beauty x *White Fox
02. 01. 2005 r.
"White Lord"
*White Fox
*Brilliant Speed
*Crazy Attire
Brytan
Błyskotka
Like Attir
Crazy
The Axe
Bebopper
Jatullah
World O'Beauty
Hetchet Man
Precious Beauty
*Patchen Beauty
POTOMSTWO (0):
-
-
INFORMACJE
Imię: *[23] Patchen Prince++/ "White Lord"
Imiona stajenne: Prince, Patchen, Paczał
Znaczenie imienia: Książę Patchen
Rasa: Koń pełnej krwi angielskiej
Płeć: Ogier
Maść: Albino
Odmiany głowa: -
Odmiany przednie: -
Odmiany tylne: -
Hodowca: Cappy
Hodowla: Capricorn Stud
Własność: Paula "Detalli" Ravenwood
Przebywa na terenie: Winter Mist
Kuty: Tak, na cztery nogi
Chip: Posiada
Paszport: Posiada
Kondycja: Celująca
Zdrowie: Celujące
Ujeżdżony: Tak
Ilość giwazdek: 23
Wyścigi: 1000 - 2500 metrów
Pokazy
Wystawy
Hodowla
Zobacz resztę...
Gdy do nas trafił od razu zachwycił mnie jego błysk w oku, było widać, że lubi rywalizację, że kocha wygrywać. Poza tym gdy tylko zobaczyłam jego maść... zakochałam sie.
Od początku był bardzo miły, lubił ludzi i inne konie. Dla niektórych osób był bardzo miły a innych unikał, bowiem ten koń jest niezwykle wrażliwy na energię, osoby o dobrej energi mogą go głaskać, ale gdy wyczuje słabą energię nie będzie chciał nawiązywać kontaktu, nie lubi dużego podekscytowania. Z koni najbardziej polubił Jally'ego i Mars Colony, od razu zaczął się z nią ścigać na pastwisku.
Zaczęłam tradycyjnie od lonżowania, masażów i join up. Dzięki temu, że to naprawdę delikatny i czuły koń szybko nawiązałam z nim kontakt, pałałam dobrą energią więc chciał ze mną współpracować. Z lonżom miałam kłopoty, to niezwykle szybki koń, nie mogłam nadążyć z kręceniem się. Nie dało się. Ćwiczenia na płynność ruchu też zaczęłam wcześnie, miał ogromny talent do wyścigów i chciałam to wykorzystać, chciałam by podczas nawet największej prędkości był płynny i gładko wchodził w zakręty.
Szybko zaczęliśmy pracę pod siodłem, ma niesamowicie dużo energii i nawet po najdłuższej rozgrzewce on i tak będzie pędził do przodu. Musiałam go powstrzymywać z całych sił by przy treningu wytrzymałości nie biegł do przodu jak oszalały. Kilka sesjii, cierpliwości i naturalnych metod i grzecznie chodził, kiedy chciałam by pędził pełną prędkością robił tak, a gdy chciałam by zaoszczędzał siły wypełniał moje polecenie.
Może wydaje się, że pędzi na oślep, ale to nie prawda. Jest bardzo mądry i pojętny, po prostu najpierw biegał na krótkie dystanse a na nich wie co robi i wie, że wytrzyma. Kiedy zaczęliśmy drążyć temat wytrzymałości najpierw nie rozumiał, lecz szybko załapał, wie, że kiedy ma się wstrzymywać a kiedy pędzić. Ma w sobie wiele siły i jest niezwykle szybki.
Na zawodach dostaje dodatkowego napływu sił. Mógłby pędzić w nieskończoność byle tylko zwyciężyć, on wie o co toczy się stawka. Wkłada w bieg nie tylko talent i umiejętnosci ale także całe swoje serce. Całkowicie się temu poświęca, zawierza swojemu ciało i jeźdźcowi, stanowi z człowiekiem jeden organizm idealnie pracujący. On kocha się ścigać, to jego życie, on oddycha cwałem i pokazuje to na zawodach. Jest niezwykle zaangażowany, gdy przyśpiesza potrafi wyprzedzić innych o kilka długości i utrzymać to do końca, bo on żyje wyścigami, biegiem, on jest biegem.
Na emeryturze nie zajmuje się niczym innym niż byciem dopieszczanym, chodzeniem po pastwiskach i płodzeniem potomków. Ma dobrze chłopak. Od czasu do czasu pójdzie na wystawę.