top of page
Smash
Earth
Kasztanka
Back to Down
NN
NN
NN
NN
NN
Miłek
NN
NN
Mistle Boy
Emalia

Imię: Small Earthquake

Imiona stajenne: Mini, Small

Znaczenie imienia: Małe trzęsienie ziemi

Rasa: Kuc

Płeć: Klacz

Maść: Siwa w hreczce

Odmiany głowa: -

Odmiany przednie: -

Odmiany tylne: -

Hodowca: Podkowa

Hodowla: Rancho Arisha

Własność: Detalli

Przebywa na terenie: Winter Mist

Kuta: Tak, na cztery nogi

Chip: Posiada

Paszport: Posiada

Kondycja: Bardzo dobra

Zdrowie: Celujące

Ujeżdżona: Tak

Ilość gwiazdek: 0

Barrel racing

Sztafeta

Hodowla

Small Earthquake

Historia: Mini urodziła się prawdopodobnie w jakiejś niewielkiej, rekreacyjnej stajni, jako kucyk bez specjalnego pochodzenia - ot tak zwykły sobie konik. Mając 4 lata i będąc wstępnie zajeżdżona kupiło ją pewne państwo spod Zakopanego dla swojej córeczki. Mini przez wiele lat uczyła dziewczynkę odpowiedzialności, myślenia i jazdy konnej. Startowały razem w barrel racingu, od czasu do czasu też w innych konkurencjach westernowych, bez większych sukcesów. Ostatecznie jednak jej właścicielka dorosła, stała się zbyt ciężka dla kuca i jej rodzina postanowiła sprawić jej nowego, większego wierzchowca. Nie mając jak trzymać dwóch koni w niewielkiej, przydomowej stajni, postanowili sprzedać ją natychmiast handlarzowi. Na całe szczęście Amelia, będąca znajomą dziewczyny, dowiedziała się o tym i natychmiast poinformowała o tym Podkowę. Tego samego wieczoru klacz znalazła się na Rancho Arisha.
 

Podczas pracy: Mini spokojnie można nazwać koniem-profesorem. Jak na kuca przystało, ma swój charakterek i potrafi dokazywać, buntując się, jednak jeśli tylko jeździec nie pozwoli jej na zbyt dużą ilość harcy uspokaja się. Mimo to, można spokojnie powiedzieć, że jest koniem, który ma wszystko w swoich czterech literach: jest strasznie obojętna oraz oporna na nową wiedzę, dlatego choć jest cudownym koniem dla dzieci, ucząc ich cierpliwości i stanowczości to jej zachowanie potrafi być na prawdę frustrujące...

  • Pod siodłem: Trudno powiedzieć, aby Mini miała jakieś wykwintne umiejętności. Potrafi wprawdzie jako tako cofać, wykona chody boczne, zaś większość trailowych elementów nie jest jej straszna, jednak generalnie jest bardzo opornym koniem i niechętnie wykonuje takie elementy. Rzadko jednak bryka, czy strzela barany, raczej jednak po prostu odmawiając wykonania ćwiczenia, jeśli uzna, że wymaga się od niej za dużo. Wymaga ogromnej ilości zarówno dyscypliny, jak i pochwał - bo to własnie głównie pozytywne wzmocnienia motywują ją do jakiejkolwiek pracy. Przy tym wszystkim jest koniem bardzo cierpliwym - może do znudzenia chodzić w kółko i nie będzie się przy tym buntować. Mało co jest w stanie ją przestraszyć, a gdy przyśpiesza do galopu trochę się pobudza, dzięki czemu potrafi rozwijać na prawdę spore prędkości jak na tak małego konika.

  • Praca z ziemi: Mini w latach swojej młodości bardzo rzadko pracowała z ziemi, a szkoda, bo właśnie tego jej chyba cały czas brakuje - taka praca ciekawi ją i sprawia, że po przećwiczeniu elementu z ziemi później dużo chętniej wykonuje go z siodła. Jest zainteresowana takimi sesjami i widać tu jej zaangażowanie. Co prawda dalej przyswajanie wiedzy zajmuje jej całkiem sporo czasu, jednak jest na prawdę łagodna i zaciekawiona. Z tego powodu jest całkiem fajnym koniem do nauki dzieci pracy metodami naturalnymi - jednocześnie jest wymagającym, jak i dość bezpiecznym koniem.

  • W terenie: Jak większość koni - lubi to. Spokojne spacerki nieco ją pobudzają, sprawiając, że idzie nieco żwawiej niż zazwyczaj. Gdy widzi otwartą przestrzeń potrafi się nawet wyrywać do galopu, na całe szczęście z reguły ostrzejsza, słowna reprymenda sprawia, że Mini się uspokaja. Nie należy do płochliwych koni, także i w terenie jest rozluźniona, niezależnie od tego, co widzi. Nie lubi iść jednak jako czołowy koń, gdy za nią są inne wierzchowce - przez lata żyła w osamotnieniu, bez koni wokoło, dlatego też widok innego konia przed sobą sprawia, że czuje się pewniej. Gdy jednak jedziemy w samotny teren, nie jest to dla niej większy problem.


W stosunku do ludzi: Potrafi być wrednym kucykiem i ugryźć, jeśli ktoś się jej naprzykrza, niemniej, jest spokojnym, grzecznym koniem - dopóki nie przegina się z ilością pieszczot, zachowuje się nienagannie. Na uwiązie chodzi grzecznie, czasem ewentualnie sprawdzając prowadzącego i przystając na chwilę, w ramach buntu. Z pastwiska schodzi bez problemów, podchodząc do ludzi, których zna na zawołanie. Podczas czyszczenia zdarza jej się płatać małe figle: czasem uszczypnie kogoś w ramię, bądź machnie niespodziewanie nogą, aby sprawdzić człowieka, jednak nie kręci się i raczej nie kopie nawet, gdy ktoś z zaskoczenia podejdzie ją od tyłu. Mimo wszystkich swoich wad, jest jednak niemal zawsze ulubieńcem dzieci przez niewielki wzrost oraz fakt, że zawsze prosząc o łakocie podnosi wysoko nogę, stukając w podłoże, co zawsze wywołuje u nich sporą radochę. Trudno jednak powiedzieć, aby ona odwzajemniała to uwielbienie - najzwyczajniej w świecie wie, że przy małych istotkach może sobie zawsze na więcej pozwolić. 
 

  • Podróż: Przeżywa ją bezproblemowo. W koniowozie stoi zupełnie spokojna, rozluźniona, zaś do samej przyczepy również wchodzi bez problemów. Przy dłuższej trasie czasem nieco zaczyna się denerwować i kopać w ścianki, jednak gdy tylko na chwilę zostanie wypuszczona na trawę, uspokaja się i bez problemu można jechać dalej.

 

W stosunku do koni i innych zwierząt: Nie jest tak, jak nasza Tropka, zupełnie bezproblemowym koniem. Zdarza jej się jakiegoś konia kopnąć, czy ugryźć, niemniej, raczej dogaduje się z końmi. Gdy tylko może, próbuje dominować, jednak w naszym stadzie, z racji tego, że jest najmniejszym konikiem, jest dość nisko w hierarchii. Nie interesują ją za bardzo zabawy z młodymi końmi, dlatego też, gdy wspomniana wcześniej Tropikalna próbuje ją zaczepiać, po prostu daje jej kopniaka i odchodzi. Inne zwierzęta są dla niej istotami zupełnie neutralnymi.
 

W boksie: Dłuższe stanie w boksie nie jest dla niej żadnym problemem. W stajni stoi spokojnie, często można też spotkać ją leżąca - odpoczywa, przysypia, albo wcina siano. Nic więcej. Nie interesują ją za bardzo konie wokoło, ba, nawet chyba nie lubi stać razem z innym koniem - nigdy nie była tego nauczona i po prostu jej bok to jej i tylko jej miejsce, w którym czuje się bezpiecznie.

 

Na padoku: Nie jest szalonym koniem, który kocha na pastwisku biegać. Będąc na nim przede wszystkim pasie się, czasami odganiając od siebie inne, zaczepiające ją konie, bądź wymieniać się czułościami z jakimś wierzchowcem, którego akurat polubiła. Gdy się naje, w słoneczne dni szuka cienia, w którym lubi na stojąco odpoczywać, zaś z rana, gdy spędza noc na dworze zazwyczaj dość długo leży, wylegując się na trawie, czasem skubiąc jakieś pojedyncze źdźbła trawy. Jest jednym z tych koni, który jako pierwszy podchodzi do wyjścia pastwiska, gdy zbliża się pora karmienia - już godzinę przed czasem potrafi stać i wyczekiwać, kiedy w końcu ktoś przyjdzie i otworzy bramę, a ona będzie mogła ruszyć do stajni.


Na zawodach: To koń, który jeździł gównie po niewielkich, towarzyskich zawodach. Z tego powodu zgiełk i zamieszanie nie jest jej obce. Jest zupełnie rozluźniona i zachowuje się tak, jak na codzień - ma swoje fochy, swoje bunty, ale generalnie spokojnym i cierpliwym podejściem można od niej wyprosić niemal wszystko. Na rozprężalni przez kilka pierwszych chwil potrafi być na prawdę mocno zestresowana, jednak po krótkim czasie rozgrzewki uspokaja się i konie oraz muzyka wokół przestają ją interesować.

  • Barrel racing: Przez niewielki wzrost niestety, nie jest najszybszym koniem, jednak nadrabia swoją zwinnością i świetną umiejętnością wymijania beczek. Nie potrzebuje nawet większej pomocy jeźdźca, aby spokojnie przejechać, nie przewracając ich. Wyraźnie galop sprawia jej radość, podczas samego startu jest zazwyczaj na prawdę rozluźniona i choć nieczęsto wygrywa, własnie z racji na swoją wielkość to sam start na niej, jeśli tylko zna się ją i wie, jak do niej podejść, jest czystą przyjemnością. Z tego powodu jest idealnym kucykiem do startu dla dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją westernową karierę. 


Chody: Stęp Mini jest niezbyt energiczny, spokojny i niski. Jej kłus ma całkiem ładną akcje nóg i przy okazji, jest na prawdę wygodny, niemniej, często pozbawiony jest werwy. Zupełnie inaczej jest w galopie, który to nie tylko potrafi być na prawdę szybki, ale także strasznie energiczny, z wybitną jak na kuca bez pochodzenia akcją nóg, dzięki czemu może spokojnie startować w zawodach szybkościowych.
 

Rodowód: Jej matka była prawdopodobnie klaczą chodzącą w szkółce rekreacyjnej, bez żadnych większych osiągnięć - możliwe, że czasem skakała LL-ki na towarzyskich zawodach. Ojciec Mini był zaś kucem należącym do grupy pokazowej - jeździł głównie w bryczce, czasem wykonując jakieś sztuczki.


Geneza imienia: Small Earthquake oznacza ni mniej, ni więcej małe trzęsienie ziemi. Słowo small bez wątpienia został wykorzystane z racji jej niewielkiego wzrostu, zaś earthquake - prawdopodobnie odnosi się do tego, iż Mini, mimo swojej małej postury nie tylko potrafi się ładne zbuntować, ale i przejechać pomiędzy beczkami tak niespodziewanie, jak trzęsienie ziemi nadchodzi. 

04. 02. 1999 r.

bottom of page